Chcą patrzeć nam na ręce i sprawdzać, czy mówimy prawdę. Sprawdzanie przez żołnierzy, czy nie ukrywamy wolnych łóżek odczytujemy jako swego rodzaju nadzór komisaryczny - powiedziała w TVN24 doktor Grażyna Cholewińska-Szymańska, ordynator w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie. Oceniła też, że "w tej chwili w kraju nikt nie zarządza sytuacją kryzysową".