- Nie ma powodów, aby sądzić, że otrzymane wyjaśnienia się niewiarygodne - mówi Łukasz Betański, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Dodaje, że "inspekcja sanitarna nie może na podstawie filmiku lub zdjęcia ukarać mandatem".