Strażacy uratowali zwierzęta, które weszły na zamarzniętą rzekę Narew i zarwał się pod nimi lód. - Najpierw musieliśmy powiększyć przerębel. Użyliśmy do tego pił mechanicznych – mówi starszy kapitan Maciej Foryś, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 w Łapach.