Białostocki magistrat wystawił na sprzedaż nietypową "ruchomość". To słup, który zawadzał inwestycji drogowej. Władze wyszły z założenia, że konstrukcja może się jeszcze komuś przydać. Jeśli nie, to zostanie pocięta i sprzedana na złom. Cena wywoławcza całego jeszcze słupa to ponad 500 zł.