Niesamowita radość Joanny Wołosz po zwycięskim finale Ligi Mistrzów. Polska kapitan włoskiej drużyny A. Carraro Imoco Conegliano nie zamierzała rozstawać się z trofeum ani na chwilę. Nawet w szatni, gdzie zrobiła sobie zdjęcie, które w jej przypadku powoli staje się tradycją.

Są takie chwile, gdy każdy z nas potrzebuje choć odrobiny czułości.

- Przyjechałem tutaj, żeby zdobyć trofeum z Zaksą - mówił przed meczem z Itasem Trentino w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów trener drużyny z Kędzierzyna-Koźle Nikola Grbić. Po zwycięstwie polskiej drużyny 3:1, serbski szkoleniowiec upadł na parkiet i ukrył zapłakaną ze szczęścia twarz w dłoniach.

Przeżywali słabszy moment, ale nie pozwolili, aby zwycięstwo w wielkim finale wymknęło się im z rąk. Siatkarze ZAKSY w kapitalnym stylu wrócili do gry w meczu przeciwko Itas Trentino (3:1) i sięgnęli w Weronie po upragniony puchar Ligi Mistrzów. Decydujący punkt wywalczyli w kapitalnym stylu.

Bartosz Białek przeszedł operację zerwanego więzadła krzyżowego w lewym kolanie. Polak doznał kontuzji na środowym treningu VfL Wolfsburg. O zabiegu i długiej przerwie w grze 19-latka poinformowali dziennikarze "Kickera".

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle świętuje swój największy sukces w historii, który jest jednocześnie jednym z największych w całej polskiej siatkówce. - Chyba nikt nie wierzył, że to się stanie na początku sezonu, a teraz cieszymy się i płaczemy - mówił zaraz po wygranym finale Ligi Mistrzów z Itasem Trentino (3:1) prezes zespołu Sebastian Świderski. - Polski dzień - wtórował mu były trener kadry Waldemar Wspaniały.

Na niedzielę synoptycy zapowiadają ulewne opady deszczu. W niektórych regionach kraju możliwe są burze. Będzie silnie wiać. Pogoda niekorzystnie wpłynie na nasze samopoczucie.