Brytyjczyk, który jako 17-latek wypchnął sześcioletniego chłopca z tarasu widokowego londyńskiej galerii Tate Modern, trafi do więzienia na co najmniej 15 lat. Podczas odczytywania wyroku usłyszał, że może nigdy nie wyjść na wolność. Dziecko przeżyło, ale doznało licznych obrażeń i porusza się na wózku inwalidzkim.