Powodzie na północy Chin w ostatnich dniach spowodowały liczne zniszczenia. Prawie 300 osób zginęło lub zostało uznanych za zaginione. Woda pozbawiła dachu nad głową ponad 500 tys. ludzi.

Ulewne deszcze przez kilka dni nawiedzały Chiny. Najbardziej ucierpiała północna część kraju, gdzie rzeki wylały z brzegów, nastąpiły osuwiska ziemi, zniszczonych zostało wiele domów.

W niedzielę intensywne opady deszczu w południowej i wschodniej części Chin spowodowały powodzie i osuwiska ziemi. Zniszczonych zostało wiele domów.

Ulewne deszcze, które przeszły nad Pakistanem, spowodowały śmierć 30 osób. Ciała kilku osób znaleziono w zalanym meczecie.

Powódź w Wirginii Zachodniej porwała dom. Płonący budynek płynął z nurtem rzeki, do momentu, w którym rozbił się o most.

Od środy w części Japonii leje, co wywołuje powodzie i lawiny błotne. Na skutek fatalnej pogody zginęło kilka osób, a setki tysięcy osób trzeba było ewakuować. Przez osuwisko wykoleił się pociąg.

Ulewne deszcze przeszły nocą nad Wielką Brytanią, paraliżując południowo-wschodnią część Anglii. Podtopione zostały niektóre dzielnice Londynu. Miasto zostało kompletnie sparaliżowane komunikacyjnie.

Monsunowe opady w południowych Chinach zbierają tragiczne żniwo. Śmierć poniosło przynajmniej 25 osób, ponad 33 tys. zostało ewakuowanych, a ze skutkami żywiołu zmagają się cztery miliony mieszkańców.

Klimat się zmienia, a temperatura wzrasta. W cieplejszym powietrzu mieści się więcej pary wodnej. Skutkuje to powodziami. Według naukowców to właśnie globalne ocieplenie przyczyniło się do powodzi w Paryżu. Ekstremalne zjawiska pogodowe będą się pojawiać w Europie coraz częściej.

W Belgii ulewne deszcze wywołują ogromne powodzie. Rwące rzeki błota przelewały się ulicami miast. Na razie trudno ocenić skalę zniszczeń.

Utrzymujące się ulewy doprowadziły w Australii do powodzi. W wyniku żywiołu zginęły trzy osoby, a dwie uważane są za zaginione. W niektórych miejscach podtopienia były najgorsze od 30 lat.

Poziom wody w Sekwanie zaczyna opadać. To dobra informacja, szczególnie, że w piątek 10 czerwca rozpoczyna się Euro 2016 i do kraju przyjedzie niebawem wielu turystów. Władze informują jednak, że rzeka wróci do normalnego stanu dopiero za około 10 dni.

Ulewne deszcze we Francji doprowadziły do tragicznych w skutkach powodzi, w wyniku których straciło życie kilkoro ludzi i wielu zostało rannych. Obowiązuje stan wyjątkowy. W Paryżu poziom wody w Sekwanie jest najwyższy od trzydziestu lat. Służby przewidują, że sytuacja jeszcze przez ponad tydzień nie wróci do normy.

Ulewy na południu USA doprowadziły do fatalnych w skutkach zalań i podtopień. W Teksasie, gdzie żywioł doprowadził do śmierci w sumie 16 osób, w tym 9 żołnierzy, konieczne były ewakuacje ludności oraz przeniesienie osadzonych w lokalnych zakładach karnych więźniów. Meteorolodzy ostrzegają, że powodziami zagrożone są także stany Luizjana i Missisippi.

W Paryżu poziom wody jest stabilny. Po weekendzie zacznie opadać. Jeśli jednak wzrośnie, to prezydent Francji zostanie ewakuowany ze stolicy. Na skutek powodzi w tym kraju przesiedlono ponad 20 tys. ludzi. Prezydent w nocy odwiedził Luwr, gdzie wolontariusze przenoszą dzieła sztuki na wyższe kondygnacje.

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi, które w środę nawiedziły Bawarię, wzrosła do sześciu - poinformowały władze. Meteorolodzy ostrzegają, że nadciągają kolejne burze i ulewy.

Opady ulewnego deszczu spowodowały gwałtowny wzrost poziomu rzek w amerykańskim stanie Teksas. Wylała rzeka Brazos, powodując śmierć kilku osób i poważne zniszczenia.

Na skutek niedzielnych burz ulice w miastach w Niemczech zmieniły się w rwące potoki. Powódź przyczyniła się do śmierci co najmniej czterech osób. Wśród nich była 13-latka. Miejscami w ciągu doby spadło ponad 60 l/mkw. deszczu.

Po ataku cyklonu Roanu na Bangladesz kilkanaście miejscowości znalazło się pod wodą. Wiele osób straciło życie, a pół miliona zostało ewakuowanych.

Co najmniej sześć osób zginęło w wyniku sobotniej powodzi w mieście Palestine w Teksasie. Wśród ofiar była czwórka dzieci.