Biblijne sceny rozgrywają się na ulicach gruzińskiej stolicy. W mieście grasują lwy, tygrysy, niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta, które uciekły z zoo podczas gwałtownej powodzi spowodowanej ulewnymi deszczami. Liczba ofiar rośnie, a mieszkańcy przecierają oczy ze zdumienia.