Pierwszy Polak, którego papież Franciszek mianował kardynałem. Konrad Krajewski to podobno najczęściej cytowany ksiądz katolicki na świecie, tuż po Franciszku. Uznaje się, że jak mówi, to mówi w imieniu papieża. Co zaskakujące, w Polsce jest raczej mało znany, choć zapewne wiele osób kojarzy go ze zdjęć z różnych uroczystości, jeszcze za pontyfikatu Jana Pawła II, a potem Benedykta XVI, których był ceremoniarzem. Franciszek awansował go na swojego jałmużnika, czyli osobę, która w imieniu głowy kościoła pomaga potrzebującym. Słowo pomaga w przypadku Konrada Krajewskiego wydaje się jednak niewystarczające. Kardynał oddaje swoje mieszkanie bezdomnym, gdy towarzyszy nurkom podczas wyławiania z morza ciał uchodźców, a pierwsze, co robi po kardynalskiej nominacji to wydaje kolację dla 280 ubogich. Dlaczego to robi i dlaczego nie wszystkim w Kościele to się podoba? O tym z Konradem Krajewskim, wówczas jeszcze arcybiskupem, rozmawiała Brygida Grysiak.