Poniedziałek, 31 października Trzech metrów zabrakło, by mogli się wyprowadzić i żyć spokojnie, a nie na placu budowy południowej obwodnicy Warszawy. Gdyby mieszkali dwadzieścia metrów od budowy trzypoziomowej drogi, zostaliby wysiedleni i dostali szansę na nowe życie w innym miejscu. Kilka rodzin miało jednak tego pecha, że ich domy znajdują się 23 metry od drogi i dziś są w kleszczach. Z jednej strony gigantyczna inwestycja drogowa, od której ziemia się trzęsie, z drugiej hale i magazyny. Do tego latające tuż nad głowami samoloty z lotniska na warszawskim Okęciu.