Blisko Ludzi

Blisko Ludzi

Zmarł, bo szpital się nim nie zajął?

Wtorek, 25 sierpnia Czy w szpitalu w Gliwicach personel nie dba o swoich pacjentów? Tak uważają krewni pana Władysława, który trafił do lecznicy. Jak twierdzą, pomocy udzielono mu dopiero po interwencji rodziny - i okazała się ona spóźniona. Na dowód przedstawiają potajemnie nagraną rozmowę, w której lekarz przyznaje, że w szpitalu warunki są złe.

Paulina wygrywa ze Śmieciuchem

Poniedziałek, 24 sierpnia Chora na raka Paulina Pruska, która swoje zmagania z rakiem przez wiele miesięcy opisywała na blogu, jest już po operacji w bostońskiej klinice. Czuje się coraz lepiej. - Dziękuję ludziom, którzy wpłacili pieniądze. Uratowali mi życie - mówi wzruszona Paula.

Glinoludy biorą ślub

Piątek, 21 sierpnia Makijażu i fryzury już nie trzeba - przebranie z gliny wystarczy. W takim stroju dwie młode pary wezmą ślub w Bolesławcu. Władze mają nadzieję, że to szansa na promocję miasta, bo nie chcą, by kojarzyło się tylko z ceramiczną filiżanką w niebieskie stempelki.

Rybi smród nie daje im żyć

Czwartek, 20 sierpnia Ich życie to horror. Rybi fetor unoszący się z pobliskiego zakładu przetwórstwa ryb wręcz nie daje im żyć. Na pomoc przyszli urzędnicy i zlecili specjalną kontrolę. Ta jednak nic nie dała, gdyż brak jest przepisów, które określają, od którego momentu śmierdzi "za bardzo".

Wdowa po kapitanie: Biurokraci znają wojnę z telewizji

Środa, 19 sierpnia - Chciałabym, żeby inne rodziny nie przechodziły tego, co ja: żeby inne dzieci nie pozostawały sierotami, żeby inne żony nie pozostawały wdowami w wieku 28 lat - mówi w rozmowie z TVN24 wdowa po zastrzelonym w Afganistanie kpt. Danielu Ambrozińskim, Natalia. I apeluje: - Zmieńmy to, co jest złe. Niech zaczną decydować osoby, które się na tym znają. Ponieważ tak dalej być nie może.

PKP zamyka drzwi przed ludźmi na wózkach

Wtorek, 18 sierpnia Zarezerwowali z wyprzedzeniem i zapłacili 600 zł za wagon dla niepełnosprawnych, w którym szerokie drzwi pozwalają uniknąć przeciskania się z wózkiem przez ciasne przejście. Ale PKP słowa nie dotrzymało. Grupa niepełnosprawnych szerokie drzwi zastała zamknięte i na dodatek... bez klamki.

Umarł przez niedopatrzenie lekarza?

Poniedziałek, 17 sierpnia Ta bójka zakończyła się dla 20-latka z Drapic na Pomorzu tragicznie. Czy Darek żyłby, gdyby lekarz z pogotowia zareagował inaczej? Nie zabrał chłopaka do szpitala, tylko polecił rodzicom, by ich syn się wyspał. Rano chłopak już nie żył.

Sadyba: starcie handlarzy ze strażą

Środa, 12 sierpnia Poprzewracane stragany, owoce  i warzywa na bruku. Likwidacja nielegalnego bazarku na warszawskiej Sadybie skończyła się szarpaniną i wyzwiskami. Doszło do bójki z kupcami, a funkcjonariusze policji i straży miejskiej usłyszeli, że są "bandytami".

Przepisy kontra choroba

Wtorek, 11 sierpnia Od lekarzy usłyszał wyrok - ma złośliwy nowotwór płuc. Z powodu choroby musiał przerwać pracę w kopalni. Liczył jednak na wcześniejszą emeryturę. Nie dostał jej, bo przepracował niepełne 25 lat. Zabrakło mu 15 dni.

Chuligani zastraszają wieś. Wszyscy milczą

Poniedziałek, 10 sierpnia Mieszkańcy wsi Stara Dąbrowa na Pomorzu od miesięcy są terroryzowani przez młodych chuliganów. Większość z nich jednak milczy ze strachu. Obalić mur milczenia postanowiła w końcu jednak Alicja Adamkiewicz, która została przez nich okradziona. Zgłosiła sprawę na policję, a złodziei złapano. Sytuacji to jednak nie poprawiło, ponieważ przestępców - po raz kolejny - wypuszczono

"Chce żyć!" Potrzebuje przeszczepu

Piątek, 7 sierpnia 17-letnia Dominika choruje na nieuleczalną chorobę - samoistne nadciśnienie płucne. Jedyny ratunek dla niej to przeszczep płuc i serca. W klinice w Wiedniu operacja może być przeprowadzona w ciągu miesiąca, ale trzeba zebrać 120 tys. euro. Dominika choruje od ośmiu lat i - jak mówi jej mama - to cud, że żyje.

Oddali mieszkania, na starość zostali na lodzie

Środa, 5 sierpnia Aby przenieść się do radomskiego Domu Kombatanta, oddawali swoje własne mieszkania. Starsi, często schorowani ludzie robili to z nadzieją na stałą opiekę. I tak było, ale do czasu. Nowa rzeczywistość administracyjna i komercyjna okazała się brutalna. Dom ciągle jest, ale opieki już nie ma.

Kupili mieszkanie raz, zapłacą znowu?

Wtorek, 4 sierpnia Choć już raz kupili swoje mieszkania możliwe, że będą musieli zapłacić za nie po raz kolejny. A wszystko przez pomyłkę szczecińskich urzędników. Ci zmienili adres kamienicy, w której znajdowały się pechowe lokale - z ul. Śląskiej 32 "przeniesiono" je na Mazurską 31.

Kłócą się z księdzem o wjazd

Piątek, 31 lipca Sypiące się tynki i grzyb na ścianach - do tych problemów mieszkańcy kamienicy przy ul. Mickiewicza w Białymstoku zdążyli się już przyzwyczaić. Teraz doszedł kolejny. Na podwórze ich kamienicy nie da się dojechać. Jak twierdzą, wszystko przez pobliską budowę. Fakty mówią jednak, że sami są sobie winni.

Fabryka robienia piersi

Czwartek, 30 lipca Pani Jolanta i Beata poszły do doktora W. z nadzieją, że znów poczują się jak stuprocentowe kobiety. Dziś żałują, że wybrały właśnie tego chirurga plastycznego. Bo zamiast powrotu do normalności po wygranej walce z nowotworem - dostały powikłania pooperacyjne, gronkowca i uraz psychiczny.

W baraku bez prądu i wody

Środa, 29 lipca Starszy, schorowany mężczyzna z problemem alkoholowym, przez opiekę społeczną umieszczony w blaszanym baraku bez prądu i wody. O takiej sytuacji napisali do nas widzowie z niewielkiej miejscowości niedaleko Tłuszcza. Pytają jak to możliwe? Czy pomoc społeczna naprawdę nic więcej nie może zrobić? I czy o pomocy w tym wypadku w ogóle można mówić?

W walce o normalne życie pomagają sąsiedzi

Wtorek, 28 lipca Po ciężkim udarze mózgu Pani Małgorzata z Krynicy Zdroju przez kilka tygodni była przykuta do łóżka. W myślach biła się z decyzją, by zamieszkać w domu opieki. Dzięki przyjaciołom i sąsiadom kobieta zmieniła zdanie i została we własnym domu. Życzliwi ludzie sprawili, że mimo beznadziejnych chwili nie poddaje się przeciwnościom losu.

Skuty, zatrzymany, a niewinny

Poniedziałek, 27 lipca Znalazł się w złym miejscu, o złej porze. 55-letni Mirosław Dudeło wyszedł z domu zaczerpnąć świeżego powietrza. Jednak policjanci wezwani do awantury, która rozgrywała się w pobliżu, pomylili go z 20-letnim sprawcą zamieszania. Skuty w kajdanki Mirosław Dudeło trafił na komisariat. A potem na stół operacyjny, bo akcja policjantów odbiła się na jego zdrowiu.

Pedofil na boisku z dziećmi

Piątek, 24 lipca Blady strach padł na rodziców, których dzieci brały udział w zawodach sportowych w Tomaszowie Mazowieckim. Mężczyzna, który brał udział w imprezie, trzy lata temu wyszedł z wiezienia. Skazany był za wykorzystywanie seksualne dzieci.

Wyproszona z lokalu, bo tańczyła na wózku

Czwartek, 23 lipca 20-letnia dziewczyna, która jeździ na wózku inwalidzkim, została wyproszona z restauracji w Ciechocinku. Powód? Bo zaczęła tańczyć na parkiecie. Zdaniem właściciela lokalu, tańcząca na wózku kobieta niszczyła mu podłogę i przeszkadzała innym bawiącym się ludziom. – Skandal, skandal, skandal – mówi oburzony burmistrz Ciechocinka. I zapowiada konsekwencje.