Blisko Ludzi

Blisko Ludzi

Potrącił dziecko przy świadkach. Wciąż wolny

Piątek, 15 stycznia Miały uspokoić pacjentów wyprowadzonych z równowagi przez chaotyczne zarządzenia NFZ, ale strasznie trudno jest z nich skorzystać - dwie infolinie uruchomione przez Ministerstwo Zdrowia to tak na prawdę... dwie osoby dyżurujące od 9 do 17. Stanisław Basiewicz, który czeka na leczenie chemią, dzwonił tam całą środą. Bezskutecznie.

Tylko cudem dodzwonisz się do ministerstwa

Środa, 13 stycznia Miały uspokoić pacjentów wyprowadzonych z równowagi przez chaotyczne zarządzenia NFZ, ale strasznie trudno jest z nich skorzystać - dwie infolinie uruchomione przez Ministerstwo Zdrowia to tak na prawdę... dwie osoby dyżurujące od 9 do 17. Stanisław Basiewicz, który czeka na leczenie chemią, dzwonił tam całą środą. Bezskutecznie.

Nie mają na chleb. Dostali karę za gałęzie z lasu

Wtorek, 12 stycznia Zofia i Henryk Hop z Brzósek na Podkarpaciu nie mają pieniędzy na jedzenie. By móc się ogrzać, para 70-latków drzewo do opału zbiera w lesie. Kiedy staruszkowie za namową sołtysa chcieli posprzątać gałęzie z wycinki zostali oskarżeni o kradzież drewna. Wyrządzone przez nich straty wyceniono na 11 złotych i 78 groszy... Teraz muszą zapłacić karę, na którą ich nie stać. Sprawą zajęli się leśnicy, policja, sąd, a na końcu komornik.

Sąd: matka do eksmisji, dzieci zostają

Wtorek, 12 stycznia Ewa Omufner ma się wyprowadzić z domu - orzekł Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim. I byłoby to kolejne zwyczajne rozstrzygnięcie ws. eksmisji, gdyby nie fakt, że w lokalu, decyzją sądu, mogą pozostać niepełnoletnie dzieci kobiety. Sprawą zainteresował się już Rzecznik Praw Dziecka.

Zima zabrała jej życiodajny prąd

Poniedziałek, 11 stycznia Danuta Guzikowska aby żyć potrzebuje prądu. To prąd zasila aparaturę niezbędną jej do oddychania: koncentrator tlenu. Kiedy powalone przez śnieg drzewa zerwały linie elektryczne, chora kobieta spodziewała się juz najgorszego. Na szczęście na czas zdążyli strażacy; do domu pani Danuty dotarli z agregatem prądotwórczym.

15-latka: Nie zabierajcie mi dziecka

Piątek, 8 stycznia Piętnastoletnia matka - do ośrodka wychowawczego, a jej dziecko - do pogotowia rodzinnego. Tak zdecydował sąd, bo jak uzasadniono - dziewczyna ma "trudną przeszłość" i nie powinna wychowywać syna. Pomoc oferuje matka chrzestna dziewczyny oraz jej 38-letni partner, ojciec dziecka. Sama Paulina nie wyobraża sobie rozstania z synkiem i zapewnia, że jej życie się zmieniło.

Marzenie o domu rozbija się o wirtualny słup

Środa, 6 stycznia Już trzy lata trwa walka Daniela Witana z urzędnikami gminy Siedlce. Ma ładną działkę pod miastem, nie może wybudować na niej domu. Na przeszkodzi stoi linia wysokiego napięcia. Linia wirtualna, bo istnieje w tym miejscu tylko na rysunkach urzędników.

Za mały na rehabilitację

Wtorek, 5 stycznia Mały Milan od urodzenia cierpi na autyzm. Chłopcu mogłaby pomóc rehabilitacja, ale według przepisów - nie należy mu się, bo jest... za młody. Na pomoc liczyć bowiem mogą dopiero dzieci od trzeciego roku życia, a Milan ma dwa lata.

Nękana przez chorego psychicznie

Poniedziałek, 4 stycznia Krótka pogawędka o notatkach na korytarzu uczelni zmieniła w koszmar życie studentki z Krakowa. Chory psychicznie mężczyzna osacza ją niemal na każdym kroku. Kobieta boi się o swoje życie, a jak twierdzi, nie może liczyć na pomoc policji.

Konflikt z prezesem - rodzina bez prądu

Środa, 30 grudnia Dopadł ich kryzys, stracili wszystko. Zamieszkali więc na działce w Kwidzynie - w domku użyczonym przez znajomych. Obecność lokatorów na działce nie spodobała się jednak prezesowi ogródków działkowych. Rodzinie wyłączono prąd.

Aptekarka pomyliła leki. Dziecko miało transfuzję

Poniedziałek, 28 grudnia 6-latka przez ponad tydzień dostawała lek na rozrzedzenie krwi. Gdy na jej ciele pojawiły się siniaki, matka zabrała ją do szpitala. Dziewczynka musiała mieć transfuzję, bo aptekarka pomyliła leki. Kobieta co prawda nie chciała wypowiedzieć się przed kamerą, jednak w rozmowie z reporterem TVN24 przyznała się do błędu. Źle odczytała nazwę leku. Grozi jej teraz do roku więzienia.

Sebastian - piękny na cały świat

Środa, 23 grudnia 23-letni Sebastian Strzępka jest jednym z pięciu najprzystojniejszych mężczyzn świata. Polski przystojniak zapowiada, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Kujawskich radnych sposób na zarobki

Wtorek, 22 grudnia Jeden z radnych w Inowrocławiu odkrył, że jego koledzy i on sam pobierają dużo wyższe diety niż powinni. Miasto miało na tym stracić nawet 120 tysięcy złotych. Ale radni, zamiast zwrócić pieniądze, uchwalili sobie obowiązujące wstecz podwyżki.

Sąd zmienia skład. Dziecko czeka na rentę

Piątek, 18 grudnia Klaudiusz ma cztery lata. Nie chodzi i nie mówi. Ma porażenie mózgowe, efekt za późno odebranego porodu. Matka walczy o rentę – i nie potrwa to krótko, bo zmienił się skład orzekający i proces zaczął się od początku.

Wykorzystywali naiwność i wciskali drogi sprzęt

Czwartek, 17 grudnia Cynicznie wykorzystywali naiwność starszych osób, wiele z nich naciągnęli na setki złotych. W okolicach Białej Podlaskiej przedstawiciele handlowi, podając się za ankieterów, wciskali drogi sprzęt do rehabilitacji.

Matki inwalidów - "skrzywione osobowości"

Wtorek, 15 grudnia Skrzywione osobowości" - taką opinię o rodzicach niepełnosprawnych dzieci wygłosiła dyrektorka Środowiskowego Domu Samopomocy w Aleksandrowie Kujawskim. Opiekunowie dzieci poczuli się obrażeni. Dyrektorka wyjaśnia, że wypowiedź nie miała nikogo urazić i była wypowiedziana "specjalistycznym żargonem".

Wydry przed sąd

Poniedziałek, 14 grudnia Hodowca ryb z Podkarpacia od lat walczy z wydrami, które pustoszą jego stawy. Straty są coraz większe. Najpierw szukał pomocy u wojewody, twierdzi, że bezskutecznie. Teraz z wydrami walczy przed sądem.

Naprawili drogę. Po bokach

Poniedziałek, 14 grudnia Kolejny drogowy absurd. Droga łącząca Bytów z Chojnicami została wyremontowana. Zlikwidowano wyrwy po bokach. Środka nie tknięto. W ten sposób powstała tam koleina szerokości kilkudziesięciu centymetrów. I na razie nic się nie zmieni, bo na ten rok zabrakło już pieniędzy.

Mały Sherlock Holmes nakrył sprzątaczkę

Piątek, 11 grudnia - To było jedno z moich marzeń, żeby bandytę rozszyfrować - wyznaje Karol, rezolutny 10-latek, który odkrył, że gosposia kradnie pieniądze z jego skarbonki. I nie tylko z niej. Pomoc domowa swoich pracodawców okradała przez rok. Wyniosła z mieszkania ponad sześć tysięcy złotych. Teraz grozi jej nawet pięć lat więzienia.