- Powiedziałem, że byliśmy szczerzy, gdy wyrażaliśmy zastrzeżenia dotyczące wyborów - stwierdził George Bush, relacjonując przebieg telefonicznej rozmowy z Władimirem Putinem. Prezydent USA poinformował, że już w poniedziałek prosił Moskwę o "wyjaśnienie wyborczych zastrzeżeń". Kreml twierdzi, że podczas rozmowy prezydentów takie słowa nie padły.