Rywalizujące partie Mwai Kibakiego i Raili Odingi zawarły porozumienie. Dotyczy ono planu zakończenia kryzysu politycznego, jaki wybuchł w Kenii po wyborach prezydenckich 27 grudnia.
- Wierzymy, że w ciągu 7-15 dni powinniśmy być w stanie dojść do porozumienia w sprawie trzech (z czterech) punktów agendy - powiedział dziennikarzom Kofi Annan. Były sekretarz generalny ONZ dodał, że pierwszym z nich jest "podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do zakończenia przemocy i przywrócenia podstawowych praw i swobód".
Inne punkty dotyczą m.in. zapewnienia pomocy humanitarnej najbardziej potrzebującym i zażegnania kryzysu politycznego. Plan zawiera także rozwiązania długoterminowe.
Koniec przelewu krwi?
Od grudniowych wyborów w walkach politycznych i plemiennych zginęło w całej Kenii co najmniej 850 osób. Prawie 300 tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia domów. W wyborach drugą kadencję wywalczył Mwai Kibaki. Opozycja zakwestionowała jednak wyniki elekcji, co zaogniło konflikt między popierającym Kibakiego plemieniem Kikuju a grupami etnicznymi Luo i Kalendżin, stojącymi za liderem opozycji Railą Odingą.
Źródło: PAP, tvn24.pl