Syryjska obrona przeciwlotnicza ostrzelała kolejny turecki samolot - twierdzi przedstawiciel rządu w Ankarze. Maszyna miała poszukiwać nad morzem śladów po zaginionych pilotach zestrzelonego kilka dni wcześniej tureckiego RF-4 Phantom. Turecki rząd zapewnił jednocześnie, że nie chce wszczynać wojny z sąsiadem, ale będzie zabiegał, by NATO rozważyło zastosowanie artykułu 5. traktatu waszyngtońskiego