Witalij Kliczko zapowiada, że to kwestia czasu kiedy na Majdan znów powrócą setki tysięcy Ukraińców. W rozmowie z tvn24.pl mówi, że mniejsza liczba protestujących w centrum Kijowa, to efekt przerwy świąteczno-noworocznej. - Przyjdzie nowa fala ludzi, wciąż będziemy wywierać presję na rząd - mówi lider partii Udar.