Szef MSZ Francji Laurent Fabius powiedział w piątek, że aby móc skutecznie walczyć z sunnickimi rebeliantami, w Iraku musi powstać rząd jedności narodowej. Fabius uznał, że na czele takiego gabinetu nie musiałby stać obecny premier Nuri al-Maliki. Podobny apel wystosował duchowy przywódca społeczności szyickiej wielki ajatollah Ali Sistani.