Pożar w barze Cuba Libre w Rouen, w którym zginęło 13 młodych ludzi, wywołało całkowicie przypadkowe zaprószenie ognia - podała francuska policja. Po północy, kiedy na salę wniesiono tort, na podłogę spadły świeczki, natychmiast zapalił się dywan, a po chwili płonęło wszystko wokoło. Sześć osób trafiło do szpitala, jedna - najciężej poparzona - walczy o życie.