"Zdecydowałam się nadal robić to, co kocham, i nie poddawać się przez jakichś złych ludzi na tym świecie", napisała Chloe Ayling w pierwszym od uwolnienia poście w mediach społecznościowych. 20-letnia modelka miała zostać porwana pod koniec lipca przez Polaka, który próbował sprzedać ją w internecie jako niewolnicę seksualną.