Z pracy w sztabie dziennikarki i celebrytki Kseni Sobczak, która oznajmiła niedawno, że chce kandydować w wyborach prezydenckich w 2018 roku, zrezygnowała część pracowników. Odeszli wraz z głównym doradcą Aleksiejem Sitnikowem, który miał odpowiadać za zbiór podpisów niezbędnych do rejestracji kandydata w wyborach.