- Chronimy naszą ziemię i życie, które na niej jest. Czasami się boję, ale musimy podnieść głowy i działać. Jesteśmy tu, by walczyć - tłumaczył jeszcze we wrześniu obrońca Puszczy Amazońskiej, Paulo Paulino Guajajara, pseudonim Wilk. Za tę walkę zapłacił najwyższą cenę. Indiański aktywista i członek grupy Strażników Lasu kilka dni temu został zabity.