Już za tydzień jeden z najważniejszych posłów Samoobrony może trafić do aresztu. PiS, PO i SLD są zgodne: jego sprawa jest jednoznaczna, więc partie poprą wniosek o aresztowanie go w sprawie seksafery - donosi dziennik.pl. Łyżwińskiemu może zostać postawionych siedem zarzutów, w tym jeden o gwałt - za który grozi kara do 10 lat więzienia.