Wiceminister sprawiedliwości o Margot: To chłopak. Mam oczy i widzę

Mówimy stanowcze "nie" chuligaństwu, niezależnie, jakie kto ma preferencje seksualne - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, odnosząc się do aresztowania Margot. Aktywistkę LGBT konsekwentnie nazywał "chłopakiem", na co zwróciła mu uwagę prowadząca program. - Mam oczy i widzę. Trudno żebym mówił na kogoś, kto wygląda jak mężczyzna, że jest kobietą - odpowiedział Wójcik.

"Zasługują na szacunek, jak wszyscy pozostali". Osoby niebinarne walczą z niezrozumieniem

Margot, która odpowie za zniszczenie furgonetki z homofobicznymi hasłami i atak na jej kierowcę, jest osobą niebinarną. Psycholodzy tłumaczą, że takie osoby wymykają się podziałowi na kobiety i mężczyzn. Mogą czuć, że należą do obu płci albo i do żadnej. Dla społeczeństwa to może wydawać się niezrozumiałą fanaberią, ale dla tych ludzi to kwestia tożsamości. Materiał magazynu "Polska i Świat".

"To był trwający kilka minut armagedon". Zginęły harcerki Olga i Asia, kilkadziesiąt osób zostało rannych

Drzewa łamały się jak zapałki. Nawałnica, która spustoszyła między innymi teren Borów Tucholskich odcięła od świata obóz harcerski w Suszku. Zginęły wtedy Olga i Asia, a kilkadziesiąt osób zostało rannych. Od tej tragicznej nocy minęły trzy lata. Przed sądem odpowiadają trzy osoby, a teren przez który przeszły gwałtowne burze w wielu miejscach nadal jest pusty.

"Ta polaryzacja i to nakręcenie tej całej sytuacji komuś służy, jest w czyimś politycznym interesie"

Jest oczywiste, że osoby LGBT w Polsce doświadczają dyskryminowania - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Szymon Hołownia, który był kandydatem w wyborach prezydenckich, a obecnie jest liderem ruchu Polska 2050. - Dzisiaj stoimy przed bardzo poważną kwestią - żeby ludzie zrozumieli, że ta polaryzacja i to nakręcenie tej całej sytuacji komuś służy, jest w czyimś politycznym interesie - dodał.

"Nie da się ustalić jednych zasad, które będą w taki sam sposób wdrażane we wszystkich szkołach"

Powrót dzieci do szkół z dniem pierwszego września, moim zdaniem, nie jest najlepszym pomysłem - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych w szpitalu MSWiA w Warszawie. - Nie da się ustalić jednych zasad, które będą w taki sam sposób wdrażane we wszystkich szkołach - ocenił zaś doktor nauk medycznych Andrzej Trybusz, były Główny Inspektor Sanitarny. Goście TVN24 dyskutowali o warunkach bezpiecznego powrotu dzieci do szkół po wakacjach wobec trwającej epidemii COVID-19.

Producent "Śniegu już nigdy nie będzie": przed nami ogromne wyzwanie

"Śniegu już nigdy nie będzie" jest nieco cieplejszym filmem niż "Twarz". Jest spojrzeniem na środowisko bliższe Małgorzacie i Michałowi. Ma wiele elementów tragikomicznych, dających wiele powodów do śmiechu, a jednocześnie dotyka wielu poważnych ludzkich problemów, z którymi zmagają się nasi bohaterowie - mówi w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Włodarski z Lava Films, jeden z producentów filmu Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta.

Przyszedł do szpitala z ciężko chorą pięcioletnią córką. "Nie zgadzał się na zrobienie jej testu i podanie antybiotyku"

Z dusznościami i wysoką temperaturą – z takimi objawami do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim trafiła pięcioletnia dziewczynka. Żeby jej pomóc, lekarze najpierw musieli prosić o pomoc sanepid, a potem niemal złożyć wniosek do sądu. Powód? Ojciec dziecka nie pozwolił na wykonanie dziecku testu na koronawirusa i podanie antybiotyku – twierdzi szpital. 

Siedem przypadków koronawirusa w prokuraturze

Siedmiu prokuratorów i pracowników Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu zakaziło się SARS-CoV-2. Do zakażeń doszło w lipcu. Nowy Sącz i powiat nowosądecki od soboty jest objęty strefą czerwoną - obowiązują tam dodatkowe obostrzenia.

Sławomir Nowak zostaje w areszcie. Sąd oddalił zażalenie obrońców

Były minister transportu Sławomir Nowak nie wyjdzie z aresztu - zdecydował we wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie. Obrona Nowaka zażalenie na areszt złożyła pod koniec lipca. Sąd utrzymał również decyzję sądu niższej instancji w sprawie innych zatrzymanych w tej sprawie, Dariusza Z. oraz Jacka P.

Życie w czerwonej strefie. "Mieszkańcy szybko zdali sobie sprawę z powagi sytuacji"

Skromniejsze wesela, obowiązek noszenia maseczek w przestrzeni publicznej i wiele innych obostrzeń. Tak wygląda życie w powiatach, w których pandemia COVID-19 rozwijała się na tyle szybko, że trzeba było przywrócić część ograniczeń. - Trwają kontrole w sklepach, targach i miejscach pracy. Na razie nasi mieszkańcy karnie stosują się do obostrzeń - mówi szefowa sanepidu w Wieluniu (woj. łódzkie).