Było -14 st. C, a on szedł boso, bo buty "gdzieś zgubił"

Tego dnia było -14 stopni stopni Celsjusza, spadło też dużo śniegu. Wieczorem policjanci dostali zgłoszenie, że drogą idzie mężczyzna bez żadnych elementów odblaskowych. Gdy go znaleźli, siedział na przystanku. Nie miał butów, bo te - jak twierdził - gdzieś zgubił.