500 procent podwyżki za wywóz śmieci. "Jestem przerażona i zdruzgotana"

Wzrosły opłaty za śmieci
Cena za śmieci w Warszawie uzależniona będzie od zużycia wody
Źródło: TVN24
Na Kontakt 24 napisała pani Monika z Ursusa. Z zestawienia miesięcznych opłat, które nam przekazała, wynika, że za wywóz śmieci zapłaci 331 złotych. Jak zaznacza, dotychczas płaciła 65 zł. To efekt zmian naliczania opłat za odpady, które weszły w życie od 1 kwietnia.

W czwartek z redakcją Kontakt 24 skontaktowała się pani Monika, mieszkanka Ursusa. Pokazała rachunek za wywóz śmieci, który od 1 kwietnia będzie wynosił ponad 331 złotych.

- Jestem przerażona i zdruzgotana. Kiedy zobaczyłam na rachunku kwotę 331 złotych, zatkało mnie. Mam troje nastolatków w domu. Od małego uczyłam ich segregacji śmieci i dbania o planetę. Wiadomo, zanim się uzbiera dany kosz, trochę minie. Przecież nie wyrzucamy z mieszkania w bloku tony odpadów dziennie. Wcześniej płaciliśmy 65 złotych. Czuję się upokorzona - relacjonowała.

Jak przekazała w rozmowie z tvnwarszawa.pl, zawiadomienie o zmianie wysokości opłat dostała w ciągu ostatnich dwóch dni drogą elektroniczną od wspólnoty mieszkaniowej. - Jesteśmy rodziną 2 plus 3. Przy takiej liczbie osób wody zużywa się sporo na kąpiele, pranie, codzienne gotowanie dla całej rodziny. Do tego miasto zalecało picie wody z kranu i my tę wodę pijemy. Śmieci regularnie segregujemy i wyrzucamy mniej więcej raz w tygodniu - powiedziała pani Monika. - Jestem z zawodu nauczycielką. 331,87 to dla mnie olbrzymie pieniądze. Bardzo to przeżyłam - dodała kobieta.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Opłata wzrosła z 65 do 331 złotych
Opłata wzrosła z 65 do 331 złotych
Źródło: Kontakt 24

Nowe zasady naliczania opłat

Od dziś w Warszawie obowiązują nowe zasady naliczania opłat za wywóz śmieci. Będzie naliczana od ilości zużytej wody. Mieszkańcy nieruchomości jednorodzinnych i wielolokalowych domów (gdzie są wodomierze) zapłacą za śmieci 12,73 złotych za jeden metr sześcienny wody. W przypadku rodziny pani Moniki miesięczne zużycie wody wynosi nieco ponad 26 metrów sześciennych (11,71 zimnej i 14,36 ciepłej), co po przemnożeniu przez stawkę za metr podwyższa dotychczasową opłatę o ponad 500 procent.

Natomiast jeśli w nieruchomości nie ma wodomierza albo nie jest ona podłączona do sieci wodociągowej (ma na przykład własne ujęcie), opłata będzie naliczana według wzoru: liczba mieszkańców razy cztery metry sześcienne wody razy 12,73 zł. W przypadku domu zamieszkałego przez pięcioosobową rodzinę da to około 250 złotych miesięcznie.

Przez ostatni rok mieszkańcy stolicy płacili metodą "od lokalu", czyli 65 złotych w mieszkaniach oraz 94 złote w domach jednorodzinnych.

Ratusz argumentuje, że koszty odbioru i przetwarzania odpadów rosną z powodu decyzji rządu i parlamentu w całej Polsce. Jak przekonują stołeczni urzędnicy, rząd przeniósł całość kosztów utrzymania systemu na mieszkańców. Przed zmianą miasto mogło w tych kosztach partycypować. Odniosło się do tego Ministerstwo Środowiska i Klimatu, które określiło rozpowszechniane przez stołeczny ratusz informacje jako "fałszywe".

"Jesteście zamknięci w limuzynach i oderwani od problemów"

W czwartek do przedstawicieli rządu za pośrednictwem mediów społecznościowych zwrócił się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Nie wiem czy jesteście tego świadomi, ale od dziś w Warszawie ceny za wywóz śmieci bardzo wzrosną" - czytamy we wpisie Trzaskowskiego na Facebooku adresowanym do "szanownych panów premierów". "Ponieważ jesteście zamknięci w swoich limuzynach i oderwani od problemów zwykłych Polaków, mogło więc ujść to Waszej uwadze. Właśnie dlatego chciałem Was o tym poinformować osobiście. W końcu jesteście mieszkańcami stolicy" - dodał.

"Obowiązujące przepisy, ustawa, którą przez ostatnie lata tyle razy poprawialiście, zabrania nam – samorządom – pokrywania części kosztów utrzymania systemu wywozu odpadów. Pewnie tego nie wiecie, ale Warszawa płaci za ten system ponad 1,2 mld złotych. Tylko 743 mln złotych pokrywali dotąd warszawiacy wnosząc opłaty za wywóz śmieci. Pozostałe 457 mln złotych miasto dopłacało z budżetu. Teraz, zgodnie z Waszą ustawą, nie może tego robić" - napisał prezydent Warszawy. "Ceny za wywóz śmieci wzrastają w całej Polsce, w tym Warszawie. Naszymi rękami podwyższacie kolejne opłaty mieszkańcom. Oczywiście, gdybyście mieli więcej odwagi, mogliście ten koszt przerzucić na producentów opakowań" - czytamy we wpisie.

Czytaj także: