Sędzia do zwolnienia za "nakłanianie do protestów". Odpowiada: nikt nie może być bierny

Prezes łódzkiego sądu okręgowego - powołany na stanowisko przez ministra Zbigniewa Ziobrę - stracił zaufanie do sędzi, która jest wiceprzewodniczącą I Wydziału Cywilnego i chce ją zwolnić ze stanowiska. Dlaczego? Bo - według prezesa - to z jej inicjatywy inni odwołują rozprawy zaplanowane na 18. dzień miesiąca i wychodzą protestować. Sędzia Ewa Maciejewska odpowiada, że żaden sędzia w Polsce nie może pozostać bierny wobec - jak ocenia - "upolityczniania wymiaru sprawiedliwości".