Kraków

Kraków

Truchtał po galerii i dźgał ludzi bagnetami na oślep. I uśmiechał się. Śledczy o Konradzie K.

"Spokojnie truchtał" po galerii handlowej, uśmiechał się, rozglądał, wzrokiem wyszukując kolejną potencjalną ofiarę. Ranił nożami szturmowymi - bagnetami - osiem osób. Jedna zmarła, dwie nadal pozostają w szpitalu. Motyw działania Konrada K., nadal nie jest znany. Prokuratorzy na konferencji wspominali dziś o upodobaniu mężczyzny do grania w tzw. strzelanki. Wkrótce 27-latek trafi na obserwację psychiatryczną.

Książ zamiast Łańcuta. Wpadka Polskiej Organizacji Turystycznej

Jeden znajduje się na Podkarpaciu, drugi na Dolnym Śląsku. Pierwszy powstał w XVII wieku, drugi jest znacznie starszy. Oba zamki zostały połączone, przez Polską Organizację Turystyczną, w jeden. Ta chciała promować rezydencję w Łańcucie, jednak na zdjęciu umieściła Zamek Książ.

Dwa wypadki w Małopolsce. Wśród rannych dzieci

W miejscowości Pcim (woj. małopolskie) rano bus wiozący dzieci do miejscowej szkoły zderzył się z autem osobowym. Pięciu poszkodowanych, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala - poinformował w rozmowie z TVN24 kapitan Sebastian Woźniak z małopolskiej straży pożarnej. Do drugiego wypadku doszło w Woli Batorskiej. Zderzyły się dwa samochody osobowe. W wyniku tego zdarzenia rannych zostało pięć osób, w tym również dzieci.

Proboszcz jeździł porsche. Teraz zapowiada sprzedaż auta. "Bardzo przepraszam"

"W związku z zaistniałą sytuacją, dotyczącą mojego samochodu, podjąłem decyzję o jego sprzedaży i przeznaczeniu uzyskanych w ten sposób środków na pomoc ubogim, do rozdysponowania przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Jeśli ktoś poczuł się zgorszony, bardzo przepraszam" - napisał w środowym oświadczeniu proboszcz z Kasiny Wielkiej, ksiądz Wiesław Maciaszek. Komunikat ukazał się na stronach archidiecezji.

Ciało młodego mężczyzny przy drodze. "Cios w okolicy serca"

Według prokuratury zginął podczas imprezy, śmiertelny cios zadała mu osoba, którą znał. Ciało młodego mężczyzny przeniesiono około100 metrów i porzucono przy drodze w miejscowości Rożnowa (Małopolska). W związku ze sprawą policjanci zatrzymali 19-latka i pięć innych osób.

Przemycał zabytkową ikonę, nie pierwszy raz

48-letni mężczyzna powiedział celnikom, że nie przewozi niczego nielegalnego. Nie była to prawda. W jego bagażu znaleźli zabytkową drewnianą ikonę oraz gotówkę - ponad 18 tysięcy euro i 6,5 tysiąca dolarów.