Kraków

Kraków

Wypadek słowackiej turystki w Tatrach

Ratownicy TOPR zostali w sobotę przed południem wezwani w okolice Zmarzłego Stawu w Tatrach. Okazało się, że turystka ze Słowacji podczas wspinaczki spadła z – jak oceniają taternicy – niewielkiej wysokości.

Uczniowie mdleli podczas szkolnego apelu

Podczas apelu w szkole w Odrzykoniu (Podkarpacie) zemdlało kilku uczniów. Dzieci zostały ewakuowane, a do placówki przyjechali strażacy, którzy mają ustalić, co było przyczyną ich złego samopoczucia. - W powietrzu nie znaleźliśmy szkodliwych substancji - uspokajają strażacy.

Policjanci eskortowali jelenia do lasu

Patrolowali drogę, ale zamiast kierowców napotkali jelenia. Niewiele myśląc, postanowili eskortować zwierzę i ostrzegali innych kierujących. Jeleń cały i zdrowy dotarł do lasu.

Wielbłąd na drodze, kierowcy w szoku

Miał cztery nogi, dwa garby i… pomysł na ucieczkę. Wielbłąd wydostał się z cyrku i ruszył na spacer drogą biegnącą z Zatora do Oświęcimia (Małopolska). Zwierzę zostało złapane, a jego właściciel ukarany mandatem.

Sześć zabójstw i sześciu podejrzanych. Zatrzymania po 20 latach

Zginęło sześć osób, cztery z nich zostały zastrzelone. Według prokuratury ofiary były właścicielami hurtowni. Do zabójstw miało dojść pod koniec lat 90. Teraz prokuratura informuje, że udało się znaleźć podejrzanych, ale szczegółów sprawy zdradzać nie chce.

Nie przyjmuje mandatów, w sądzie wygrał aż osiem razy

Meleksem po Krakowie jeździ od trzech lat. Kiedy dostał pierwszy mandat od strażników miejskich, przyjął go bez wahania. Potem zmienił strategię, uznał, że lepiej walczyć w sądzie. Wygrał i to aż osiem razy. – To wyjątek, nie reguła – komentują strażnicy miejscy.

Spłonęła hala pełna odpadów. Sprawę bada prokuratura

Strażakom udało się opanować pożar hali z odpadami, który wybuchł w niedzielę w miejscowości Klucze (Małopolska). Akcja trwała kilkanaście godzin, brało w niej udział ponad 250 strażaków. Teraz sprawą zajmie się prokuratura – pojawiły się przypuszczenia, że ogień został w hali podłożony celowo.

Pociąg wykoleił się koło Tczewa. Znów TLK Pogoria

Dwa wagony wykoleiły się zatrzymując cały skład jadący z Gdańska do Bielska-Białej. Nikomu nic się nie stało, a pasażerowie dalej ruszyli z 3-godzinnym opóźnieniem. To ten sam skład, który wykoleił się pod koniec sierpnia.