Wrocław

Wrocław

Uciekał, wpadł do rowu i uderzył w drzewo

31-letni mieszkaniec województwa lubuskiego nie zamierzał zatrzymać się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki przed policjantami z grupy Speed stracił panowanie nad autem, wpadł do rowu i uderzył w drzewo.

Uderzył w barierki na moście i zawisł nad rzeką

Dyżurny policji w Kowarach (Dolnośląskie), w czasie wolnym od służby, był świadkiem zdarzenia drogowego na moście. Kierowca volkswagena wpadł w poślizg, uderzył w barierki i zawisł nad korytem rzeki. Funkcjonariusz przytrzymał samochód, umożliwiając kierowcy wyjście przez drzwi od strony pasażera.

Córka przyznała się do zabójstwa ojca

35-letnia mieszkanka Polanicy-Zdroju (województwo dolnośląskie) jest podejrzana o zabójstwo swojego ojca. Prokuratura nie ujawnia, co kierowało kobietą, która dopiero kilkanaście godzin po zbrodni o tym, co się stało, powiadomiła policję. Jako sprawcę zabójstwa wskazała najpierw sąsiada, dopiero później sama przyznała się do winy.

Wpadł do betonowego zbiornika, nie mógł wyjść

Strażacy ochotnicy z Byczyny (województwo opolskie) ruszyli z pomocą uwięzionemu, w nieużywanym zbiorniku przeciwpożarowym, bobrowi. Nie wiadomo, jak długo zwierzak był w potrzasku. Nie potrzebował jednak pomocy weterynaryjnej, a po odzyskaniu wolności - jak mówią strażacy - żwawym krokiem ruszył w rejon żerowania.

Spod jadącego autobusu wydobywały się płomienie

Najpierw zauważyli plamę oleju, a później autobus, spod którego wydobywał się ogień. Okazało się, że kierowca autobusu, który przejeżdżał przez Karpacz (województwo dolnośląskie) nie miał pojęcia, że jego pojazd płonie. Został zatrzymany przez policjantów, którzy zaczęli akcję gaśniczą.