Kiedy w kosmos leci kolejny tajny amerykański satelita wojskowy, zawsze przyznaje się do niego jakaś agencja. Zazwyczaj Narodowa Agencja Zwiadu. Jednak do wystrzelonego niedawno obiektu Zuma, nie przyznał się nikt. Nie ma najmniejszej oficjalnej sugestii wskazującej na to, czym jest. Pojawiły się natomiast przecieki i plotki, które czynią całą sprawę jeszcze bardziej zagadkową.