Duńscy naukowcy utrzymują, że eksplozje gwiazd prowadzą do gęstnienia warstwy ziemskich chmur, a tym samym - do czasowego ochładzania się klimatu na naszej planecie.
Po dwudniowym locie rosyjski statek kosmiczny Sojuz MS-07 z międzynarodową załogą zacumował we wtorek do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Naukowcy rozpoczynają kolejne badania nad ludzkim organizmem i procesami zachodzącymi na powierzchni Ziemi. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Już w czwartek 21 grudnia rozpocznie się astronomiczna zima, a po niej nastąpi bardzo dobry czas dla obserwatorów nocnego nieba. Pośród zjawisk, które będziemy mogli obserwować pod koniec grudnia oraz w styczniu, znajdują się superksiężyc i deszcz meteorów.
Dzięki sztucznej inteligencji, która przeanalizowała ponownie stare dane z Kosmicznego Teleskopu Keplera, udało się odkryć nową planetę w układzie Kepler-90. Nasz Układ Słoneczny nie jest więc już jedynym znanym nam układem, który ma aż osiem orbitujących wokół gwiazdy planet.
Wyłoniła się z oceanu wraz z potężnym wybuchem podwodnego wulkanu. Naukowcy są przekonani o tym, że nie przetrwa nawet 50 lat. Jej istnienie jest o tyle cenne, że pozwoli na zbadanie procesów zachodzących na Marsie.
W okolicach Ziemi nieustannie przelatują różne obiekty kosmiczne. Mało które wzbudzają jednak takie zainteresowanie jak pochodząca z przestrzeni międzygwiezdnej Oumuamua. W środę naukowcy wycelują w nią potężny teleskop, by wybadać, jakie jest jej pochodzenie.
Tak właśnie wyglądają chmury Jowisza. Z poziomu satelity możemy dostrzec najróżniejsze odcienie niebieskiego i błękitu. Tak malownicze obrazy pozyskała sonda kosmiczna Juno, dzieło naukowców NASA. Jowisz skrywa jeszcze inną tajemnicę związaną z niespotykanie dużym potencjałem energetycznym.
W środę 29 listopada naukowcom udało się uruchomić silniki zapasowe Voyagera 1, kosmicznego nestora, i to po 37 latach w trybie hibernacji. Ku zdumieniu naukowców NASA, funkcjonowały bez zarzutu.
Z odległych rejonów kosmosu do Układu Słonecznego dotarł tajemniczy przybysz. Obiekt przypomina ogromne, skaliste cygaro i porusza się po hiperbolicznej orbicie. Jego imię - Oumuamua - jest tłumaczone jako "zwiadowca" lub "posłaniec".
W pobliżu fińskiego jeziora Inuri naukowcy odnotowali przelot meteoroidu. Rozbłysk i wybuch został zarejestrowany zarówno przez badaczy, jak i okolicznych mieszkańców.
Astronauta przebywający na pokładzie stacji kosmicznej nagrał niezwykły film, na którym pokazał rozświetlone miasta. Widać na nim obszar od Morza Czarnego aż do Omanu.
Dwadzieścia lat Ziemi na fantastycznych zdjęciach wykonanych przez satelity NASA. Tak powstał przepiękny film pokazujący, jakie zmiany zaszły w tym czasie na powierzchni naszej planety, w jej florze i faunie.
Supernowa iPTF14hls jest jedyna w swoim rodzaju. Choć od 60 lat nie powinna już istnieć, nie przestaje zdumiewać: gwiazda po pierwszej eksplozji - ku zaskoczeniu badaczy - "wróciła do życia" i eksplodowała ponownie.
Takich widoków można pozazdrościć astronautom przebywającym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Codziennie mogą oni oglądać aż 16 wschodów i 16 zachodów słońca. Na szczęście, często dzielą się swoimi zdjęciami.
Stephen Hawking to legenda świata nauki: popularyzator i pisarz, wnikliwy badacz czarnych dziur i historii Wszechświata, którego zmagania z wyniszczającą chorobą opisywały media całego świata. W październiku tekst jego opublikowanego w 1966 roku doktoratu pojawił się w domenie publicznej.
Rozmiary dziury ozonowej niepokoją nas od dekad, a globalnym wysiłkom na rzecz jej zmniejszenia nie ma końca. W tym roku przypomina jednak stan z 1988 roku.
Powstała nowa wersja astronomicznego katalogu, jaki w XVIII wieku opracował francuski uczony Charles Messier. Odświeżone, internetowe "wydanie", przygotowane przez NASA, wykorzystuje zdjęcia wykonywane przez kosmiczny teleskop Hubble'a.
Na jednym ze zdjęć Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odnaleziono dziwny ślad na tle Słońca. Naukowcy przez dłuższy czas nie byli w stanie ustalić jego pochodzenia.