Spektakl tzw. ciemnych fajerwerków ("dark fireworks") na Słońcu zaobserwowali naukowcy NASA. To niecodzienne wydarzenie sfotografowały satelity. Naukowcy długo nie mogli dojść, skąd wzięło się to zjawisko.
Ostatni spacer kosmiczny rozpoczął się we wtorek po południu czasu polskiego, gdy astronauci Michael Fossum i Ronald Garan wyszli na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), by zdemontować uszkodzoną pompę chłodzącego amoniaku.
Rozpoczął się ostatni spacer kosmiczny w erze wahadłowców. Dwaj członkowie załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wyszli na zewnątrz, aby zdemontować uszkodzoną pompę i zainstalować eksperyment przywieziony przez Atlantisa. Kosmiczny spacer ma potrwać ponad sześć godzin.
Chińczycy wystrzelili satelitę o nazwie Tianlian I-02. Start kosmicznego przekaźnika danych nastąpił w poniedziałek o 23:41 czasu lokalnego. Rakieta wzbiła się w kosmos z chińskiego centrum astronomicznego Xichang w południowo-zachodniej prowincji Sichuan.
We wtorek 12 lipca Neptun będzie świętował swoje pierwsze urodziny. Jak to możliwe? Od odkrycia planety 24 września 1846 roku mija właśnie pierwszy "neptuniański" rok, który trwa tam 164,79 ziemskich lat.
Astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) mają ręce pełne roboty. Przez najbliższy tydzień muszą wyładować z Atlantisa dostarczone zapasy, a na jego pokład załadować odpadki ze stacji. Amerykański prom kosmiczny połączył się z ISS w niedzielę. To ostatnia operacja dokowania wahadłowca na orbicie wokół Ziemi.
Ostatni amerykański prom kosmiczny Atlantis szykuje się do cumowania na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Będzie to ostatnia wizyta wahadłowca na ISS, przed wycofaniem ich ze służby. Atlantis zostawi na stacji wiele ton zapasów, które będą władowywane przez siedem dni.
- To było coś wspaniałego, to historyczny moment - mówią świadkowie ostatniego startu Atlantisa. To koniec epoki lotów amerykańskich promów kosmicznych. Wraz z nim przychodzą jednak ludzkie problemy, bo wielu pracowników NASA może stracić pracę.
Prom Atlanits wystartował i rozpoczął 135. misję w całym programie wahadłowców NASA. Dopiero na kilka minut przed startem pojawiła się informacja o tym, że "pogoda jest w porządku i wszystko odbędzie się zgodnie z planem". Wcześniejsze prognozy nie były optymistyczne. Z powodu burzowych chmur start promu przez cały dzień był niepewny.
O godz. 17.29 czasu polskiego, a nie jak planowano o 17.26, prom kosmiczny Atlantis wystartował w misję na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). To 135. w minionych trzech dekadach lot amerykańskich wahadłowców i zarazem ostatni. Załogi udające się w przyszłości na ISS będą musiały korzystać ze statków rosyjskich Sojuz, a potem z nowych statków kosmicznych zbudowanych przez prywatne firmy.
O nieprzychylnych warunkach pogodowych NASA poinformowała w środę, po tym jak zespół Zarządzania Misją STS-135 zebrał się na jednej z konferencji poprzedzających odlot promu kosmicznego.
Teleskop Kosmiczny Hubble'a (HST) wykonał właśnie swoją milionową obserwację - donosi NASA. Choć większości ludzi HST kojarzy się z pięknymi zdjęciami Kosmosu, jakie dzięki niemu udało się uzyskać, w rzeczywistości znaczną część jego czasu zajmują pomiary astronomiczne. Dokładnie tak było z obserwacją nr 1 000 000, którą wykonano w poniedziałek.
Nie jest łatwo je zobaczyć, a naprawdę trudno sfotografować. Jednak reporter Kontaktu 24 podołał temu zadaniu. Zrobił zdjęcia dwóm rzadkim zjawiskom występujących na Słońcu, opisał też, jak można zrobić je samemu.
W poniedziałek o godzinie 17 dojdzie do tzw. aphelium orbity, czyli największego oddalenia Ziemi od Słońca. Od gwiazdy będzie nas dzieliła odległość 152,1 milionów kilometrów.
W poniedziałek, 4 lipca, o godzinie 17, dojdzie do tzw. aphelium orbity, czyli największego oddalenia Ziemi od Słońca. Od gwiazdy będzie nas dzieliła odległość 152,1 milionów kilometrów. A skąd wiemy, że odległość Ziemi od Słońca nie jest taka sama?
Wraz z końcem misji STS-135, a co za tym idzie - z końcem wysyłania w przestrzeń kosmiczną wahadłowców, kończy się ważna rola NASA w odkrywaniu kosmosu. Jednak organizacja nie spocznie na laurach. Po powrocie ostatniego wahadłowca Atlantis na Ziemię agencja uruchomi wiele nowych projektów, m.in. wyśle statek kosmiczny w pobliże Jowisza.
Atlantis opuści przylądek Canaveral i wyleci w przestrzeń kosmiczną 8 lipca - tak jak pierwotnie planowano. Podczas konferencji, która odbyła się we wtorek w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego, NASA poinformowała, że wahadłowiec jest w dobrym stanie technicznym i niebawem wyruszy w swoją misję, która będzie jednocześnie ostatnią misją w programie promów kosmicznych NASA.
Kwazar o nazwie Ulas został odkryty przez europejskich astronomów. Jest zasilany przez czarną dziurę o masie dwa miliardy razy większej od Słońca. To najjaśniejszy obiekt odkryty dotąd we Wszechświecie, odległy od nas o niemal 13 miliardów lat świetlnych. Rewelację opublikuje 30 czerwca prestiżowe czasopismo "Nature".
Kwazar o nazwie Ulas został odkryty przez europejskich astronomów. Jest zasilany przez czarną dziurę o masie dwa miliardy razy większej od Słońca. To najjaśniejszy obiekt odkryty dotąd we Wszechświecie, odległy od nas o niemal 13 miliardów lat świetlnych. Rewelację opublikuje 30 czerwca prestiżowe czasopismo "Nature".