Tajfun Haishen uderzył w Japonię i Koreę Południową. Żywioł niesie ze sobą ulewny deszcz i silne porywy wiatru. Nie żyją dwie osoby, a kolejne dwie uznaje się za zaginione. W jednej z miejscowości osunęła się ziemia.
Japońska straż przybrzeżna poinformowała w piątek, że zmarł - drugi z uratowanych - marynarz z załogi zaginionego podczas sztormu statku. Nadal nie odnaleziono 41 osób, które znajdowały się na pokładzie.
Premier Japonii Shinzo Abe przechodzi "jednodniowe badania" w szpitalu w Tokio – podała w poniedziałek publiczna stacja NHK. Partyjny kolega premiera przekonywał w niedzielę, że Abe może być przemęczony ciągłą pracą w związku z pandemią COVID-19.