Japonia

Japonia

Koronawirus na wycieczkowcu w Japonii. MSZ: Polacy na pokładzie

Polacy są wśród objętych kwarantanną 3711 pasażerów wycieczkowca Diamond Princess. Na pokładzie zacumowanego w japońskim porcie Jokohama statku wykryto co najmniej 10 przypadków zakażenia koronawirusem. Także z wycieczkowca World Dream w Hongkongu zejść na ląd nie może prawie cztery tysiące pasażerów i członków załogi.

Toshiba otworzy zakład produkcyjny w Polsce

Toshiba Carrier Corporation jeszcze w tym roku otworzy w Gnieźnie pierwszy europejski zakład produkcyjno-dystrybucyjny - poinformowała Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH). Koszt tego przedsięwzięcia ma przekroczyć 100 milionów złotych.

Wybuch wulkanu na Filipinach. Ewakuacja i wstrzymane loty

Wulkan Taal, położony na południe od stolicy Filipin Manili, wyrzucił w niedzielę na wysokość kilometra olbrzymi pióropusz popiołu. Erupcji towarzyszyło drżenie ziemi, co spowodowało, że władze podniosły poziom alarmowy i zarządziły ewakuację około ośmiu tysięcy mieszkańców.

List gończy za żoną byłego szefa Nissana. Miała mu pomagać w ucieczce

Nakaz aresztowania Carole Ghosn, żony byłego szefa Nissana, wydała prokuratura w Tokio. Kobieta przebywa w Libanie, dokąd jej mąż Carlos Ghosn uciekł z Japonii 30 grudnia. Libańskie władze oświadczyły, że dokument dotyczący pani Ghosn jeszcze do nich nie dotarł. Zapewniły natomiast, że podejmą "stosowne kroki" w związku z "czerwonym listem gończym" Interpolu w sprawie jej męża.

Japonia wyśle wojska na Bliski Wschód

Premier Japonii Shinzo Abe zapowiedział w poniedziałek, że wyśle siły obronne na Bliski Wschód, by zapewnić bezpieczeństwo japońskim okrętom. Wezwał też wspólnotę międzynarodową do podjęcia wysiłków dyplomatycznych, by załagodzić napięcia w regionie.

Były szef Nissana: sam zaaranżowałem swoją ucieczkę

Liban nie odegrał oficjalnej roli w wyjeździe z Japonii byłego szefa Nissana Carlosa Ghosna - zapewnił pełniący obowiązki minister obrony Libanu Elias Bou Saab w libańskiej telewizji MTV Lebanon. Ghosn zapewnił, że sam "zaaranżował" swoją ucieczkę i nie pomagała mu w tym żona ani reszta rodziny. Turecki prywatny operator MNG Jet przyznał w piątek, że wykorzystane zostały jego samoloty, ale stało się to bez wiedzy kierownictwa firmy.

Media o ucieczce byłego szefa koncernu: fałszywy paszport, prywatny lot i operacja godna Bonda

Oskarżony w Japonii o przestępstwa finansowe były szef Nissana Carlos Ghosn potwierdził, że przebywa w Libanie. Zapewnił, że nie uciekł przed sprawiedliwością, lecz przed "niesprawiedliwością i prześladowaniami politycznymi". Szczegóły na temat tego, jak miała wyglądać ucieczka biznesmena, podały we wtorek francuskie media. Informator dziennika "Le Monde" nazwał ją "operacją godną Jamesa Bonda".

Świat wchodzi w lata dwudzieste

Większość świata powitała już nowy rok. Jako pierwsi, o godzinie 11 polskiego czasu, cieszyli się nim mieszkańcy Kiribati na Oceanie Spokojnym, w Polinezji. Najpóźniej rok 2020 zaczął się na Hawajach. "Obejście" całej kuli ziemskiej zajęło mu 26 godzin.

Tajemnicza "łódź widmo", w środku ciała i odcięte głowy

Co najmniej pięć ludzkich ciał i dwie odcięte głowy odnalazła na pokładzie rozbitej łodzi japońska straż przybrzeżna. Makabryczne odkrycie miało miejsce w sobotę u wybrzeży wyspy Sado. Podejrzewa się, że w łodzi znajdowali się obywatele Korei Północnej.

"Była okazja do zajęcia się ich bólem". Oddalony wniosek niewolnic seksualnych

Trybunał Konstytucyjny Korei Południowej nie przyjął do rozpoznania w piątek wniosku grupy kobiet zmuszonych do pracy w japońskich wojskowych domach publicznych w czasie II wojny światowej. Tak zwane "comfort women" domagały się uznania za niekonstytucyjną umowy podpisanej w 2015 roku przez Seul i Tokio. Kobiety twierdzą, że porozumienie nie było z nimi konsultowane i nie może być uważane za zamykające sprawę.

"Rakieta Korei Północnej była widziana...". Postraszyli, teraz przepraszają

Japoński nadawca publiczny NHK przekazał w internecie oraz użytkownikom aplikacji informację, że Korea Północna wystrzeliła pocisk, który spadł do wody w pobliżu Wysp Japońskich. Okazało się, że rakiety nie było, był za to test alarmu, który miał służyć celom szkoleniowym. Przedstawiciele stacji przeprosili i zapowiedzieli "przegląd swych procedur".