Minister rolnictwa po tym jak jego list do partyjnych kolegów ujrzał światło dzienne, łagodzi stanowisko, choć wcześniej uprzedzał, że ustawa będzie odebrana przez rolników jako zdrada polskiej wsi. Rolnicy dziś protestują, popiera ich PSL choć jednocześnie zaznacza, że jeśli przepisy miałyby już obowiązywać, to dopiero za 10 lat. W przeciwnym razie rolnikom należy się odszkodowanie. Materiał Dawida Rydzka.