- Krzyczałem, tylko krzyczałem, kiedy oni mnie kopali - wspomina moment pobicia przez izraelską policję 15-letni Tarik Abu Chdeir w rozmowie z telewizją ABC News. Kuzyn zamordowanego we wtorek Palestyńczyka twierdzi, że nie rzucał kamieniami, a z odległości przyglądał się temu, co dzieje się na ulicy. - Oglądałem zamieszki, tylko patrzyłem - twierdzi.