Amerykański sekretarz stanu John Kerry wezwał 10 państw, w tym Polskę, do udziału w koalicji przeciwko islamistom z Państwa Islamskiego w Iraku. Zaapelował o wsparcie, ale wykluczył możliwość wysłania wojsk lądowych w rejon, gdzie dżhihadyści proklamowali kalifat. Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że nie ma w tym nic dziwnego, iż w związku z obietnicą wzmocnienia wschodniej flanki NATO oczekuje się od nas pomocy w walce z dżihadystami.