- Myślę, że bardzo trudno byłoby nam osiągnąć porozumienie, jeśli Chiny zastosowałyby przemoc, jeśli byłby to kolejny plac Tiananmen - powiedział w niedzielę Donald Trump, odnosząc się do protestów w Hongkongu, które chińska policja od tygodni stara się opanować. Zdaniem amerykańskiego prezydenta wydarzenia w Hongkongu kładą się cieniem na negocjacjach handlowych z Chinami.