Już w najbliższą niedzielę odbędą się wybory prezydenckie na Białorusi. W kraju rządzonym od 26 lat przez Aleksandra Łukaszenkę nastroje są inne niż wcześniej, bo jest opozycyjna kandydatka Swiatłana Cichanouska, która na wiecach gromadzi tłumy. Jednocześnie białoruski reżim robi wszystko, by nie miała szans na zwycięstwo. Materiał magazynu "Polska i Świat".