Około godziny drogi od Poznania, w okolicach Kiszkowa zleciało się ponad tysiąc żurawi. Ujrzenie, a ze względu na obłędny klangor także usłyszenie tych majestatycznych ptaków to uczta dla zmysłów. Szczególnie o wschodzie słońca. Ekipa TVN24, w asyście ornitologów, z ukrycia sfilmowała budzące się żurawie, które grupami, jak co dzień, rozleciały się na żerowiska. Większość z nich wkrótce uda się w cieplejsze regiony.