Poznań

Poznań

Za atak siekierą w urzędzie groziło mu dożywocie, dostał 8 lat

Wpadł do ośrodka pomocy społecznej i zaczął awanturować się o bony towarowe, których miał, jego zdaniem, dostać za mało. W pewnym momencie spod kurtki wyjął siekierę, zaczął nią wymachiwać i wbił w biurko. Obezwładniły go urzędniczki. Teraz 49-latek trafi na 8 lat więzienia.

Łotysz oskarżony o wyłudzenie VAT. Prokuratura: oszustwa na ponad 95 mln zł

Nie prowadził ksiąg rachunkowych, rozliczał fikcyjne faktury, oszukał Skarb Państwa na ponad 95 mln złotych - to ustalenia śledztwa zielonogórskiej prokuratury ws. Łotysza, będącego prezesem jednej z lokalnych spółek. Przeciwko niemu skierowany został właśnie do sądu akt oskarżenia. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Obraz nędzy i rozpaczy ma być perełką. 18 mln zł na remont komisariatu

Sypiący się tynk, dziury w ścianach, nieszczelne okna - tak dzisiaj wygląda zabytkowy komisariat policji w centrum Poznania. Niedługo budynek ma przestać straszyć petentów. Wkrótce zacznie się jego remont, który pochłonie 18 mln zł. Obiekt ma zostać oddany do użytku w drugim kwartale 2019 r., na czas remontu funkcjonariusze przeniosą się do tymczasowych lokali.

17 punktów w kilkadziesiąt sekund

Znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, zlekceważył zakaz wyprzedzania i podwójną linie ciągłą a na końcu wyprzedzał na skrzyżowaniu. Zielonogórska drogówka zatrzymała kolejnego pirata drogowego. Za swoje "wyczyny" otrzymał 17 punktów karnych i 500 złotych mandatu.

Katował kobietę nożem, 60 ciosów. Skazany na 25 lat więzienia, teraz sąd obniża karę

15 lat - tylko tyle spędzi w więzieniu Piotr L. za brutalną napaść na 50-letnią kobietę. Sąd nie utrzymał w mocy wyroku z marca, który skazał mężczyznę na 25 lat kary. W listopadzie ubiegłego roku mężczyzna dopadł ofiarę po zmroku na jednej z ulic w Kórniku (woj. wielkopolskie), przez minutę dźgał nożem i katował pięściami, po czym ukradł jej torebkę i spokojnie wycofał się z miejsca ataku.

Kibice Lecha obrażają prezydenta Poznania, bo chcą przeprosić za "tęczowego Jacka"

Na ostatnim meczu kibice "Kolejorza" wykrzykiwali pod adresem prezydenta Poznania wulgarne hasła. Wywiesili transparent z napisem "Poznań przeprasza za tęczowego Jacka". To reakcja na wywieszenie w mieście flag z okazji "Marszu Równości". Prezydent mówił wówczas, że z okazji okrągłego jubileuszu "Kolejorza", pozwolił również Lechowi na wywieszenie sztandarów.

"Czarny Protest" w całej Polsce

Czarno zrobiło się w niedzielę na ulicach miast w całej Polsce. Setki osób manifestowały sprzeciw wobec projektu nowej ustawy antyaborcyjnej, zaostrzającej obowiązujące przepisy.

Motocyklista na przejeździe kolejowym wjechał w szynobus

W piątek nad ranem na strzeżonym przejeździe kolejowym motocyklista uderzył w szynobus. Motocykl stanął w płomieniach, mężczyznę zabrano do szpitala. Dzień wcześniej na tym samym przejeździe pociąg uderzył w ciągnik rolniczy.

Pijany wójt udzielił ślubu. Kary nie będzie

Sąd Rejonowy w Kaliszu umorzył postępowanie w sprawie wójta gminy Żelazków, oskarżonego o niedopełnienie ciążących na nim obowiązków. Udzielił on ślubu, będąc pod wpływem alkoholu. Miał 2,4 promila alkoholu we krwi. Kary dla wójta nie będzie, a ślub jest ważny.

"Tak dużej nielegalnej fabryki leków jeszcze nie było. Działali jak koncern farmaceutyczny"

Działali jak koncern farmaceutyczny. Sami od początku do końca zajmowali się produkcją fałszywych leków. Linia produkcyjna mieściła się w kamienicy, a do kolejnych pomieszczeń prowadziły ukryte przejścia. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali największą na świecie fabrykę produkującą podróbki anabolików i viagry. Do wywiezienia zabezpieczonego sprzętu potrzebne było 8 tirów.

Prezydent Duda ogląda Dingo

Samochód pancerny Daimler Dingo, który wchodził w skład 15. Pułku Ułanów Poznańskich w ramach 2. Warszawskiej Dywizji Pancernej Korpusu generała Władysława Andersa, został przekazany Polsce. Trafi do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu. Ceremonia przekazania eksponatu odbyła się w środę w Nowym Jorku w obecności prezydenta Andrzeja Dudy. W ceremonii uczestniczył też poprzedni właściciel pojazdu, Amerykanin o polskich korzeniach John Gradomski ze stanu Michigan oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Armii Polskiej w Ameryce (SWAP). Samochód udało się odnaleźć i pozyskać dzięki zaangażowaniu i pomocy dyrektora Polish American Museum w Port Washington na Long Island w stanie Nowy Jork, pułkownika armii amerykańskiej w stanie spoczynku Geralda Kochana oraz Melissy John z Wielkiej Brytanii.