Na posiedzeniu sejmowej komisji byli posłowie, pojawili się bliscy ofiar i ich pełnomocnicy, ale przedstawicieli policji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zabrakło.
Agnieszka Kaszuba, dziennikarka "Faktu", relacjonuje sytuację, do której doszło w okolicach Krynek na Podlasiu, kiedy jechała za autokarem z migrantami.