"Możecie sobie dzwonić nawet do papieża". Doktor nie przyjmie pacjenta, bo "szpital jest zamknięty"

Przepełnione szpitale robią wszystko, żeby nie przyjmować pacjentów. Wobec braku miejsc w placówkach ratownicy są bezsilni. Wszystkim puszczają nerwy. Wojewoda milczy, Ministerstwo Zdrowia, które początkowo zrzucało winę na dyspozytorów pogotowia, teraz nie zabiera głosu. Na tvn24.pl publikujemy kolejne nagrania z karetek pogotowia. Wyłania się z nich coraz bardziej dramatyczny obraz walki pracowników ochrony zdrowia, nie tylko z koronawirusem.

"Pacjenci covidowi blokują pracę szpitala onkologicznego". Już jest wyłączony OIOM

- Minister wyłączył szpitale onkologiczne z działalności covidowej, a wojewoda wydał decyzję, że nasz szpital ma wyznaczyć miejsca covidowe. W tej chwili mamy 102 pracowników medycznych z pozytywnym wynikiem i na cztery sale operacyjne możemy uruchomić dwie. Mamy wyłączony OIOM. A na operację czeka 40 pacjentów onkologicznych - wylicza dyrektor Beskidzkiego Centrum Onkologii.

Ksiądz wyszedł do protestujących z bronią w ręku, groził też policjantom. Przyznał się, usłyszał zarzuty

Podczas strajku w miejscowości Czernikowo (województwo kujawsko-pomorskie) do protestujących przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego wyszedł proboszcz tamtejszej parafii. W rękach trzymał broń, którą groził też później policjantom. Ksiądz został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do kierowania gróźb w stosunku do funkcjonariuszy. Tłumaczył się zdenerwowaniem sytuacją związaną z protestami. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Areszt dla podejrzanego o atak nożem po protestach w Gdyni

Grupa młodych osób została zaatakowana, gdy wracali z protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. 23-letni mężczyzna, który stanął w obronie koleżanki, z pociętą nożem twarzą trafił do szpitala. Podejrzany o atak został zatrzymany, sąd zdecydował o tymczasowym areszcie.

"Sprzęt to jeden problem. Najpoważniejszym jest cały czas niewystarczająca liczba kadr"

Teoretycznie powinniśmy się spodziewać wypłaszczenia w przyszłym tygodniu, natomiast biorąc pod uwagę sytuację, którą obserwujemy w ostatnich dniach, możemy się liczyć z dużym prawdopodobieństwem z tym, że liczba chorych może gwałtownie rosnąć - mówił w TVN24 profesor Jerzy Wordliczek, kierownik Oddziału Klinicznego Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Odniósł się do najnowszych danych dotyczących liczby zakażeń koronawirusem.