Naleśniki z wódką, skrzynie szampana Cristal, homary i kawior, koncert zespołu Red Hot Chili Peppers, a wśród gości - gwiazdy, które bawiły się nie tylko w karaibskiej rezydencji, ale też na kilku jachtach zacumowanych w pobliżu. Tak wyglądało noworoczne przyjęcie u rosyjskiego oligarchy Romana Abramowicza, które kosztowało wiele milionów funtów i stało się najgłośniejszym sylwestrem na świecie.