Sekretarz stanu USA Rex Tillerson oraz szefowie dyplomacji siedmiu państw wchodzących w skład Rady Arktycznej podpisali w Fairbanks na Alasce tak zwane porozumienie arktyczne, które pośrednio odwołuje się do Paryskiego Paktu Klimatycznego - podała agencja Reutera, zauważając, że spodziewano się raczej nawet wycofania się Stanów Zjednoczonych z paktu.