Jeśli twoje dziecko jest w tym roku w grupie przedszkolnych pięciolatków lub w drugiej klasie szkoły podstawowej, to ono jako pierwsze będzie uczyć się według zupełnie nowych podstaw programowych. Czy dzieci nadal będą uczyć się budowy pantofelka i które daty z historii Polski będą znały obudzone w środku nocy? To się wkrótce okaże.
Możemy zacząć uczyć w szkołach, jak dbać o zdrowe ciało i umysł albo dalej przyglądać się bezradnie, jak liczba szczepień szoruje po dnie, niektórzy leczą raka witaminą C lub karmią małe dzieci tylko winogronami. - Coraz większa grupa Polaków nie ufa lekarzom - mówi tvn24.pl socjolog zdrowia dr hab. Michał Wróblewski. Mogła to zmienić obowiązkowa edukacja zdrowotna, ale w drodze do szkół właśnie natrafiła na postępującą w Polsce polaryzację. Czy na tę chorobę jest jakieś lekarstwo?
Jedni wychodzą protestować na ulice, inni piszą listy pełne oburzenia. Wprowadzenie edukacji zdrowotnej zgodnie z planem - już od września 2025 roku - jest poważnie zagrożone. Ostatecznie o tym, kiedy i czego o zdrowiu nauczy się polska młodzież, może zdecydować kalendarz wyborczy i premier Donald Tusk.
- Myślałem, że nie dzieje się wielka tragedia, po prostu: ludzie nie czytają. Zmieniłem zdanie w ostatnich latach, obserwując, jak w internecie rozlewa się fala fake newsów, teorii spiskowych - mówi profesor Piotr Millati, historyk literatury.