Ostatnie dni minęły pod znakiem nie tylko dymisji, ale i debaty o podwyżkach. Po tym, jak pomysł oburzył Polki i Polaków, klasa polityczna, dość niezręczne, z pomysłu się wycofała. Jednak teraz okazuje się, że podwyżki będą. Chodzi o kancelarię prezydenta. Choć z fiaskiem w Sejmie nie ma to nic wspólnego, to pozostają te same wątpliwości, czy podwyżki w czasie kryzysu są stosowne. Dawid Rydzek.