Bogusław Leśnodorski, prezes i współwłaściciel Legii Warszawa, przyznał na dzisiejszej konferencji prasowej, że zadyma z meczu z Jagiellonią będzie odbijała się klubowi czkawką jeszcze przez długi czas. - Zdajemy sobie sprawę, że będziemy ukarani, ale dużo bardziej dotkliwe niż kary finansowe czy zamknięcie stadionu, będą straty wizerunkowe. Długo będziemy za to płacili - skwitował.