- Do wyniku 1:1 nie było tak różowo. Dzwon był nam potrzebny - przyznali po meczu mistrzowie Polski, którzy po godzinie gry remisowali, ale to oni ostatecznie wygrali 4:1. - Dużo mówiło się o kryzysie, ale my trenowaliśmy spokojnie, wiedzieliśmy że jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce i wcześniej czy później zaczniemy seryjnie wygrywać - dodali.