Początek meczu, Piotrowi Stawarczykowi z Ruchu wystarczy dołożyć nogę i wpakować piłkę do siatki Lecha. Zobaczcie, co wymyślił piłkarz "Niebieskich".

Podbeskidzie Bielsko-Biała zagrało w końcu swoje i pewnie ograło gdańską Lechię 3:1. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego opuścili ostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 3:1. Najlepsze "Górale" zachowali na koniec - młody Olek Jagiełło efektownym uderzeniem dobił Lechię.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 2:1. Boisko przeschło, więc Lechia rusza do ataku. Bramkarza Podbeskidzia z bliska pokonuje Rafał Janicki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 2:0. Dokładna wrzutka Marka Sokołowskiego i Fabian Pawela dobija gości znad morza. To jego pierwsze trafienie w sezonie.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk 1:0. Gospodarze w pierwszej połowie stwarzają sobie jedną okazję i od razu ją wykorzystują. Autorem bramki weteran "Górali" - Marek Sokołowski.

Bielsko-Biała zalana, zalane więc i boisko Podbeskidzia. Zobaczcie jak woda spowolniła piłkarzy i samą futbolówkę.

Po znakomitym spotkaniu Piast zremisował w Gliwicach z Cracovią 1:1. Powinien wygrać, ale w doliczonym czasie gry nie wykorzystał rzutu karnego.

Dreszczowca ciąg dalszy - sędzia dyktuje rzut karny dla Piasta. Wojciech Kędziora marnuje jednak meczbola, a bohaterem zostaje bramkarz Cracovii, Krzysztof Pilarz.

Piast Gliwice - Cracovia 1:1. Coś niesamowitego - "Pasy" wyrównują w ostatniej minucie. Tylko czy ta bramka rzeczywiście padła?

Ruben Jurado w akcji. Zobaczcie jak hiszpański snajper Piasta mija "Pasy" w polu karnym. I na przeszkodzie staje mu niesamowity Krzysztof Pilarz...

Piast Gliwice - Cracovia 1:0. Pierwszy strzał Pilarz zdołał obronić, ale przy dobitce Podgórskiego był już bez szans. Piękna bramka "Piastunków"!

Co zrobił Damian Zbozień? Podał do napastnika Cracovii, Dawida Nowaka. Dochodzi do wielkiego zamieszania w polu karnym Piasta, ale wynik w Gliwicach się nie zmienia.

Z trzech zaplanowanych na sobotę meczów 16. kolejki T-Mobile Ekstraklasy na pierwszy plan wysuwa się starcie Lecha z Ruchem. Piłkarze "Kolejorza", którzy po odpadnięciu z Pucharu Polski usłyszeli sporo gorzkich słów, w meczu z Ruchem będą chcieli odzyskać zaufanie sympatyków. Na przeciwko nich staną "Niebiescy", którzy od ośmiu spotkań, a więc odkąd trenuje ich Jan Kocian, są niepokonani. W pierwszym meczu tych drużyn padł wynik 1:1.

Nie Tomasz Hajto, nie Waldemar Fornalik, a Ryszard Wieczorek. Choć działacze zabrzańskiego klubu nie chcą oficjalnie potwierdzić tej informacji, to jednak wszystkie znaki na ziemi wskazują, że obecny trener Energetyka ROW Rybnik obejmie stery w Górniku.

- Ciepły, wspaniały, każdemu chciał pomóc, prawdziwy wzór do naśladowania - tak Gerarda Cieślika pamiętać będą piłkarze i trenerzy. W piątek Chorzów pożegnał Wybitnego Reprezentanta Polski, człowieka, który przez całe życie związany był z "Niebieskimi".

- Nie raz już przekonaliśmy, że można dać z siebie więcej niż 100%. Przenieśliśmy kolejną górę, z bardzo wysokim szczytem - przyznał po zwycięskim meczu z Wisłą trener Górnika Bogdan Zając. Dla niego był to jednocześnie ostatni mecz na ławce trenerskiej w zabrzańskim klubie. - Wierzymy w to, że ten zespół będzie dalej podążał w tym kierunku, którym idzie - dodał.

- Tym razem karta się odwróciła. Przy 2:0 zawodnicy myśleli, że jest już koniec meczu, a to był błąd. Przy takim wyniku powinno się jeszcze bardziej walczyć niż przy 0:0 - stwierdził po porażce z Górnikiem trener Wisły Franciszek Smuda.

Wisła choć prowadziła z Górnikiem 2:0, przegrała ostatecznie 2:3. Na tym spotkaniu pracę z zabrzańskim klubem zakończył Bogdan Zając. - Słowa podziękowania dla wszystkich trenerów, całego sztabu od nas i myślę, że to zwycięstwo było dla nich najlepszym prezentem - mówili piłkarze Górnika.

- Na pewno tego punktu tutaj nie ukradliśmy - powiedział po spotkaniu Jagiellonia - Zawisza. Mecz w Białymstoku inaugurował 16. kolejkę Ekstraklasy. Trener bydgoszczan był dumny ze swoich piłkarzy. - Słowa uznania dla moich zawodników, szczególnie po ostatnim meczu, gdy ponad godzinę graliśmy w osłabieniu i kosztowało nas to sporo zdrowia, dziś tego nie było widać - stwierdził.